Boję się dociekać, czy rójka już się wśród pszczół zaczęła. Ul stoi pusty, ramki okazały się za małe - swoim zwyczajem (jak się okazuje, dość powszechnym wśród braci neowieśniaczej) najpierw je przygotowałem, a dopiero później sprawdziłem, czy pasują. Cóż - może w końcu jakoś to ruszy, bardzo bym chciał jeszcze w tym roku zacząć. Tymczasem Ul Felicjanek stoi i czeka. O:
Tymczasem pozostaje mi czytać, co popadnie, na temat pszczół, i oglądac filmy. Na przykład taką piękną miniaturkę znalazłem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania. :)