poniedziałek, 13 stycznia 2014

otwornice-potwornice

Kończę z kupowaniem tanich narzędzi i akcesoriów. Za każdym razem, gdy majstruję, muszę kupować coś, co już mam. Największy problem jest z otwornicami. Trzeci komplet ląduje w koszu. Ale najpierw zrobiłem mu zdjęcie po tym, jak próbowałem wywiercić otwory w miękkich sosnowych deskach. Dobrze, że uszedłem cało. Gorzej z jedną z półek - gdy wiertło z impetem wyskoczyło z niedokończonego otworu, dziabnęło kilka razy powierzchnię deski i chciało jeszcze dziabnąć mnie. Dobrze, że to nie blat stołu - książki zasłonią ubytki. Tak czy inaczej unikajcie tych narzędzi mordu jak ognia, choć kosztują tylko 10,60 zł. Publicznie oto napiętnowuję produkt ów:


Jutro jadę po czwarty komplet. Właściwie nie komplet - potrzebna mi tylko jedna. Kupię jakiegoś diamentowo-tytanowego bosha za 30 zł i starczy mi na całe życie.

Dziwne: im więcej czasu mija, tym regał bardziej krzywy. Ale nie jest najgorzej, robota idzie do przodu. Będzie miał nawet wmontowane oświetlenie.

2 komentarze:

  1. Bo nie kupuj takich skrzydełkowych tylko kup cokoliki lub inna nazwa to sękownice.
    Na alegro są takie zestawy po 30 złotych.
    Stosuje się je np do wiercenia otworów pod zawiasy we frontach meblowych.

    Poza tym polecam narzędzia z Lidla (taka zielona seria) są naprawdę porządne za małe pieniądze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprzednie dwa komplety to właśnie sękownice były. :>
      Kupiłem za 24 zł jedno skrzydełko Bosha 20 mm i pięknie poszło. Następnym razem będę potrzebował takiego sprzętu pewnie za rok.

      Usuń

Zapraszam do komentowania. :)