wtorek, 30 lipca 2013

wojna!

Baza napastników została obwarowana w sposób mistrzowski. Jeśli ktokolwiek chciałby urządzić tam nalot i miał na to odwagę, musiałby najpierw znaleźć drogę. Tych jest niewiele i są trudno dostępne. Nie pomagają porywiste wiatry, które uniemożliwiają precyzyjną nawigację w powietrzu - trafienie w którąkolwiek z naturalnych bram prowadzących do bazy graniczy z niemożliwością.

Lot w przeciwną stronę jest natomiast łatwy, a liczba strategii i taktyk, które umożliwia położenie bazy jest praktycznie nieograniczona. Napastnicy pojawiają się znikąd. Szarżują u wrót, obrońcy biegają bezradnie z miejsca na miejsce, napastnikom powiódł się kolejny rabunek.

Zamykamy bramy, zostawiając mieszkańcom miasta jedynie wąskie przejście. Tu przeważające siły obrońców mają większą szansę na odparcie ataków. Niestety, rozbójnicy założyli nową bazę na tyłach miasta, tuż nad dachami niczego nie podejrzewających mieszkańców. Szczęściem, nad miastem czuwa większa siła. Wrodzy agenci zostają starci na proch. Szykuje się kontrofensywa. Gromadzone są środki, siła i odwaga, by raz na zawsze pozbyć się wroga, uderzając w jego najczulszy punkt - niszcząc odkrytą właśnie bazę. Dokonam tego ja.

Baza rozbójników

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania. :)